Ostatnie godziny nie cechują się jakimiś większymi zmianami na rynku, dolar pozostaje nieco mocniejszy, a najsłabszą walutą w gronie G-10 pozostaje dolar nowozelandzki, który czeka na decyzję RBNZ ws. stóp procentowych, która zostanie opublikowana o godz. 2:00 w nocy. Rynek nastawia się na cięcie o 25 p.b. (do 0,75 proc.), ale warto też pamiętać o tym, co dalej…. Tymczasem kolejne posiedzenie Banku będzie mieć miejsce dopiero w lutym 2020 r., co w połączeniu z możliwym przejściem w tryb neutralny (osłabły zewnętrzne ryzyka), może dać pole do odreagowania NZD. Oczywiście o ile Donald Trump nie zepsuje dzisiaj wieczorem nastrojów – jego przemówienie w Klubie Ekonomicznym w Nowym Jorku zacznie się o godz. 18:00. Na rynek napływają różne spekulacje, a sam Donald Trump podbija emocje swoimi tweetami. Jego wystąpienie będzie elementem kampanii wyborczej, więc prezydent będzie próbował jak najlepiej może pogodzić ze sobą oczekiwania biznesu i finansjery z Wall Street, oraz własnego elektoratu, który ufa w jego wizję „odbudowania silnej Ameryki”. Czy będzie potrafił to zrobić?
Wykres dzienny NZDUSD
Wtorek był kolejnym dniem słabości walut naszego regionu (PLN, CZK, HUF), co doprowadziło sprawia, że dla USDPLN do osiągnięcia bariery 3,90 pozostawało w pewnym momencie nieco ponad 1,5 grosza. Walutom regionu szkodzi kombinacja wzrostu rentowności amerykańskich obligacji i umacniającego się dolara, oraz gorszych wskazań gospodarczych (dzisiejsze projekcje NBP dla wzrostu PKB).
Marek Rogalski
Bossafx