Bilansem przedpołudniowej fazy sesji jest potwierdzenie zależności nastrojów w Warszawie od kondycji rynków bazowych. Rynek idealnie wpisał się w scenariuszy zwykle grany w pierwsze piątki miesiąca i schował się w oczekiwaniu na dane z USA. Technicy muszą jednak odnotować, iż lokalną zmienną jest zamiana psychologicznej bariery 2100 pkt. w techniczny opór. W efekcie rejon 2100 pkt. staje się z jednej strony poziomem konsolidacji, a z drugiej wskaźnikiem zdolności byków do szukania kontynuacji ostatnich zwyżek. Na chwilę obecną wygrywa konsolidacja, o czym świadczy ulokowanie WIG20 na poziomach granych po porannym cofnięciu. Środkowa faza sesji powinna być spokojna i zdominowana przez czekanie na dane w USA.
DM Boś